Wszystkie gałęzie popalone, aura wczoraj sprzyjała. Pierwszego kwietnia, mam nadzieję, że nie dla jaj, sąsiad powiedział, że
wkracza z koparką po niedzieli. Do karczowania wczoraj przybyły 4 pieńki, wycięte zostały jeszcze drzewka przy przyszłym wjeździe na naszą działkę (3 zdjęcie), teraz jest jasno i przejrzyście. Więc już nie 42 pnie, a 46 do wyrwania. Potem kształtowanie terenu.
Do dziś miałam podjąć decyzję czy zostawić cegłę czy nie. Decyzję podjęłam. Czy ocieplać od wewnątrz, czy jednak styropian... podjęłam, czy antresola, czy nie... podjęłam:) Słuchając dobrych rad, analizując za i przeciw, wszystko wiem. To kwestia priorytetów. A dla mnie ważne jest... o tym innym razem:)
|
Ot, zajęcie dla Paciorków i Szymonków w ciągu 8 godzin palenia gałęzi. |
|
Dalej czeka nas równanie terenu i sprzątanie stodoły wewnątrz. |
|
Wjazd przesunięty w stronę granicy działki. |
komentarze
3 Responses to "Czysto"4 kwietnia 2011 11:13
Gratuluję postępów prac i podjęcia decyzji, zwłaszcza że to one są chyba najtrudniejsze.
Przejaśniło się :)
Ach tak - zazdroszczę przestrzeni, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz :D
5 kwietnia 2011 07:35
Widzę, że z wiosną ruszyliście pełna parą !!! Super :D To ostatnie zdjęcie-- ja sobie wyobraziłam już efekt.. tak wracać do domu i zza drzew pojawia się ten wymarzony Wasz dom... coś cudnego ! Macie piękne tereny wokół- okolica jak marzenie :)
5 kwietnia 2011 09:45
@decomarta mam dla ciebie coś do twojego biurka jeżeli chcesz taki mały uszczerbiony gracik z kamienia jak ta kula tylko w brązach i kremach do kompozycji całości, wyśle ci zdjęcie tego wazonika, u mnie był pojemniczkiem na rzutki do darta i do niczego nie pasował a tam mu będzie dobrze, tak mi się wydaje. Jak chcesz napisz mi na maila.
@Sarenzir mi taka wizja nie daje po nocach spać ;)
Prześlij komentarz