Najpopularniejszy serwis w Polsce, choć ebay ma się świetnie. Okazje czy nie, smaczki czy nie, podretuszowane zdjęcia przedmiotów, czy nie? Przedmioty, które choć na chwilę przyciągnęły uwagę, ot taki pchli targ w sieci. Umieszczam bo nie chcę zapomnieć o tych przedmiotach, które znalazły już swoich nowych właścicieli, a i sprzedawców warto poobserwować.
Ja stałam się szczęśliwą właścicielką ... zgadnijcie czego... no lampki oczywiście, tej z ostatniego zdjęcia, dziś dotarła:)) Jest genialna, a moje mieszkanie zmienia się powoli w salon z oświetleniem:))) Badam rynek;) Z nutką adrenaliny wyszukuję smaczków no i zobaczymy co dalej z tego będzie. Pozdrawiam was ciepło:)
czwartek, 7 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2012
(33)
- ► października (1)
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
komentarze
4 Responses to "O Allegro"7 października 2010 10:31
Ja allegro uwielbiam!
Fajna ta "prawie hulajnoga"
7 października 2010 12:59
Śliczna lampka! A allegro no cóż kopalna skarbów jednym słowem :)
7 października 2010 21:43
ja tez lubie allegro
lamka bardzo fajna!
pozdrawiam
Basia
10 października 2010 10:05
Aneto , proszę podziel się nie tylko swoimi planami domowymi ale również swoją ukochaną muzyką -zapraszam do zabawy - szczegóły na moim blogu :)
Prześlij komentarz