Zielska wypalone, Randap działa. Za tydzień powtórka, bo gdzie nie gdzie wyłażą świeżynki. Ekolodzy mnie zjedzą ;)
czwartek, 13 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
komentarze
8 Responses to "Wypalone"14 września 2012 01:55
Zgroza! :)
17 września 2012 13:17
Wszystko, tylko nie roundup... :(
17 września 2012 20:49
a to wszystko prócz wykładanie chaszczy słomą czy wykładziną (geo)czym miało by być? Bo ten fee R. działa
17 września 2012 21:23
A pewnie, że działa. Sam kiedyś też stosowałem. I w sumie jest skuteczny, a jak się go używa z głową, to może nawet niespecjalnie szkodliwy.
Wyłożenie słomą jest fajne, u siebie na działce tak robię, bo geowłóknina to plastik i trzeba go potem sprzątnąć. Ale ja bym po prostu to ściął i zostawił na ziemi, ewentualnie przekopując gdy coś tam innego będzie trzeba posadzić.
Ważne, żebyś teraz przez jakiś czas tam nie hodowała nic jadalnego i problemu nie będzie.
17 września 2012 23:19
z tym ściętym i zostawionym próbowałam w zeszłym roku i dzielnie znosiłam opór chwastów jednak poległam z kretesem, jadalne będzie a owszem ale na rabatach z "ziemią nasypową"
18 września 2012 23:38
No to nie masz się czym przejmować. Jasne, że lepiej nie używać chemii, niż jej używać, ale dzięki bogu jeszcze nie mieszkamy w kraju ekofaszystów.
19 września 2012 00:06
tak, jeszcze;)
20 lipca 2018 10:16
Świetny pomysł z mieszkaniem w stodole. Jestem pełen podziwu dla pomysłu, uporu oraz stylu realizacji. Tak trzymać!
Prześlij komentarz