Antresola, a raczej "niby antresola", taka dziura, którą niegdyś zrzucano siano z góry... zostaje... z 3 powodów... Po pierwsze, bo już tam była, więc nie będzie nic na siłę, naturalnie, dziura w podłodze, na poddaszu w części wspólnej.
Powód drugi: będzie rzucała światło na parter czerpiąc je z profilu aluminiowego przeszklonego ulokowanego na południowej stronie dachu tuż nad schodami.
Powód trzeci: scali koncepcję centralnego miejsca w domu, a mianowicie stołu jadalnianego, który znajdzie się tuż pod nią.
I powód 4 nieoficjalny (i tu mam pole do popisu...): Muszę wymyślić lampę łączącą 2 kondygnacje najprawdopodobniej 2 dzielną albo może konglomerat, coś jak gigantyczna świetlówka... Nie wiem kompletnie, nie mam pomysłu, za to twardy orzech do zgryzienia, a może wy macie jakieś pomysły na oryginalną lampę, która długość musi mieć około 8 metrów o charakterze raczej minimalistycznym, industrialnym, no chyba, że dla kontrastu dam coś z innej bajki.
Niżej zamieszczam zdjęcia dziury:
poniedziałek, 30 sierpnia 2010
Jesteś w: Dom ze stodoły /
plany
/ Antresola
Antresola
poniedziałek, 30 sierpnia 2010 · 3 komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2012
(33)
- ► października (1)
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
-
▼
2010
(96)
- ► października (7)
-
▼
sierpnia
(11)
- Blacha na rąbek stojący
- Antresola
- Nowa granica działki 4 m
- Zmiany w ustawie: okna za blisko granicy działki
- Nowa koncepcja pomieszczeń na parterze w stodole
- Postanowione: poliuretanowa pianka na ocieplenie d...
- Otuchy mi trzeba
- Droga wjazdowa z drogi powiatowej i przepusty
- Drenaż stodoły kosztorys
- Drenaż stodoły
- Wstęp: drenaż stodoły
komentarze
3 Responses to "Antresola"30 sierpnia 2010 17:48
Ależ tam są przestrzenie... Co do lampy, ostatnio przypadkiem zwróciłam uwagę na oświetlenie w którymś z marketów - duży, ogromny półkulisty klosz szklany średnicy chyba z 80 cm. Znalazłam też niedawno interesującą lampę w glamstone. cena oczywiście zaporowa i mam wrażenie, że nie o coś takiego Ci chodziło, ale może nada się na inspirację? może jakiś znajomy spawacz podjąłby się takiego zadania? podaję linka: http://glamstore.com.pl/Lampa_Architecture-533.html
pozdrawiam
31 sierpnia 2010 13:39
Lampa sama w sobie jest świetna, przestrzenna!. Na pierwszy rzut oka nie przypadła mi do gustu, w tym miejscu i tym kształcie, ale tak jakoś wygonić jej z głowy nie mogę i właśnie chyba o to chodzi:) Dziękuję za pomysł.
1 września 2010 08:58
a gdyby zamiast lampy wiszącej, rozpiąć kostrukcję ze strun stalowych w "dziurze"? i na tej konstrukcji zamontować lampy jak duży reflektor?? (znowy wymyślam);)
Prześlij komentarz