Od czego by tu zacząć, może od tego, że w Mirsku na poczcie grasuje karczycho co kradnie aparaty z torebek gapowatych kobiet metodą na popych. Jak na to zaradzić? Zawsze i wszędzie torebkę nosić na klatce piersiowej tuż przed nosem, zawsze można płacić biorąc gotówkę zębami, można też nosić pustą torebkę albo z atrapą aparatu podpisaną "a kuku". Albo nie nosić torebki i nie będzie problemu.
Więc zaczynam od tego, że straciłam całą dokumentację fotograficzną przez własną głupotę, nie mam zdjęć wykopów i prac w słoneczne jeszcze dni, ale mam zdjęcia robione telefonem komórkowym z powodzi, umoczonych deszczem wykopalisk, systemu drenażowego budynku ze studzienkami i drenażem sadu, który był konieczny. Moja walka z żywiołem, dziś, jak już sytuacja jest stabilna, wydaje się fikcją. Zostały tylko odciski na rękach, zamulona piwnica i przeorany przez wodę sad. Poza tym wszystko jest w jednym kawałku, nienaruszone, prężne.
Zdjęcia umieszczę innym razem jak się pozbieram i dokuruję paluchy. Przedstawię też koszty wszystkiego, czy duże, czy nie, nie wnikam i nie chcę wnikać. Byłam pełnoprawnym robotnikiem budowlanym. Teraz muszę przywrócić naturalny porządek dnia mój i mojej rodziny. Jak się pozbieram poopisuję zdjęcia.
wtorek, 10 sierpnia 2010
Jesteś w: Dom ze stodoły /
postępy
/ Wstęp: drenaż stodoły
Wstęp: drenaż stodoły
wtorek, 10 sierpnia 2010 · 3 komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2012
(33)
- ► października (1)
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
-
▼
2010
(96)
- ► października (7)
-
▼
sierpnia
(11)
- Blacha na rąbek stojący
- Antresola
- Nowa granica działki 4 m
- Zmiany w ustawie: okna za blisko granicy działki
- Nowa koncepcja pomieszczeń na parterze w stodole
- Postanowione: poliuretanowa pianka na ocieplenie d...
- Otuchy mi trzeba
- Droga wjazdowa z drogi powiatowej i przepusty
- Drenaż stodoły kosztorys
- Drenaż stodoły
- Wstęp: drenaż stodoły
komentarze
3 Responses to "Wstęp: drenaż stodoły"11 sierpnia 2010 06:33
Współczujemy.
I dziękujemy za ostrzeżenie!
11 sierpnia 2010 06:58
wrrrrr chciałoby się takiego dopaść i niech odpracuje przy pracach ziemnych ...Bardzo przykre ... :(((
9 października 2010 07:49
Nie dawaj się! takie coś nie może cię odstraszyć i zniechęcić!!! :)
trzymam kciuki i pozdrawiam z perspektywy tej, która ma już dom ze stajni ;)
Asia z www.starastajnia.wordpress.com
Prześlij komentarz