Czy ktoś chce? Wyprzedają za 20 tys., do tego ziemia (200 m kw) za 25 tys. Byłam tam dziś. Nieodzownie to miejsce przyprawia mnie o ciarki, wiele pięknych chwil tam przeżyłam i wiele dramatycznych. Człowiek stoi nad zielono turkusową taflą wody i przypomina sobie, jak młody, piękny i głupi z pełnym usprawiedliwieniem swoich czynów i wygłupów potrafił kiedyś zdobyć się na największe głupoty. Teraz to miejsce przekształca się w prywatny i zamknięty ośrodek wypoczynkowy:( Łeee, jakbym nie robiła stodoły i byłabym skazana (broń boże) na życie w bloku spontanicznie pewnie bym zdobyła się na zakup, nawet wiem którego domku;). Dla zainteresowanych: Karłowice, Jezioro Złotnickie. Eh.
Przepraszam, że tak wcięci jesteśmy na zdjęciach, bo mąż zrobił sesję zdjęciową naszych pleców;) ale co nieco widać.
niedziela, 12 września 2010
Jesteś w: Dom ze stodoły / / Domek nad jeziorem
Domek nad jeziorem
niedziela, 12 września 2010 · 1 komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2012
(33)
- ► października (1)
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
komentarze
1 Responses to "Domek nad jeziorem"13 września 2010 07:13
Pięknie tam! Bardzo tanio te domeczki sprzedają, pewnie też bym szukała takiego domku, gdyby nie moja działka :)
Prześlij komentarz