Jak zrobić fakturę na tynku? Kiedyś dawno był taki magazyn "Zrób to sam" i podkradając ojcu namiętnie pochłaniałam treść. O ile dobrze pamiętam, to właśnie tam było o fakturze, którą można było nadać miotełką z gałęzi, pomiętą gazetą, folią, klockiem, a nawet... rączką lalki :) Tak. A wczoraj oglądając pewną tajemniczą komórkę, brat mój zwrócił uwagę na niesamowite "usłojenie" betonowych ścian, które pozostawił po sobie szalunek z grubych nieheblowanych dech.
Idąc tym tropem... brakowało mi pomysłu na fragment ściany za łóżkiem mojego syna. Teraz po zmianach (adaptacja samego poddasza bez parteru stodoły) planuję zrobić mu minimalistyczny pokój z prostym blatem roboczym, krzesłem dobranym to temperamenciku, do tego łóżko + 2 szafy z Ikea. A wszystko chłodne, spokojne, stonowane (wyłączając kolorystyczny akcencik z rodziny krzesłowatych i ciepłą drewnianą podłogę) z możliwością dalszej kreacji pomieszczenia przez mojego syneczka.
A tamta ściana była niesamowita i szkoda wielka, że nie miałam aparatu, ale jak będę w stronach tego zjawiska z pewnością wyposażę się w mój kieszonkowy pstrykacz.
Nadając ścianie taką fakturę trzeba by było mieć nie tylko nieheblowane, ale dobrze by było też potraktowane kwasem, czy szczotą drucianą i zabezpieczone dechy aby nie "piły" tynku, a i warstwa tynku nie mogłaby być taka cienka. Brat wymyślił nawet by zrobić do celów zdobniczych taką formę deskowatą, a gipsowe odlewy usztywniać np. siatką do łączenia regipsów. To nie było by już tak naturalne, jak odciskanie desek z powodu łączenia krawędzi odlewu.
To tylko taki pomysł, który poczeka dzielnie z masą innych. Eh. Może ktoś z Was wypróbuje, bo od planów do realizacji u mnie długa droga. Niestety:/ Zimowo i mroźnie i śnieżnie pozdrawiam:)
Po edycji (29.11.2010 r.):
Oto brat udokumentował i wysłał mi zdjęcie... nie wiem jak Wy ale ja po prostu po raz kolejny zakochałam się w owej rzeczy materialnej, na zdjęciu załapało się troszkę pajęczynek:)
niedziela, 28 listopada 2010
Jesteś w: Dom ze stodoły /
plany /
wyposażenie
/ Pomysł na ścianę, czyli jak zrobić fakturę tynku. Tynk cienkowarstwowy.
Pomysł na ścianę, czyli jak zrobić fakturę tynku. Tynk cienkowarstwowy.
niedziela, 28 listopada 2010 · 0 komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O stronie
I postanowione. Długie negocjacje z małżonkiem (bronił się rękami i nogami) zaowocowały tym, że budynek gospodarczy, a raczej stodoła, ma stać się naszym domem. Ten blog jest o tym, co planujemy zrobić oraz jak los zweryfikuje naszą próbę adaptacji tego cacuszka. Kim jesteśmy? Ja: główny "wymyślacz". Mąż, podwykonawca i współinwestor. I jeszcze nasze dzieci Pat i Szysz: motywujące nas aniołki. To wszyscy bohaterowie tej bajki.
Archiwum strony
-
►
2012
(33)
- ► października (1)
-
►
2011
(59)
- ► października (2)
komentarze
0 Responses to "Pomysł na ścianę, czyli jak zrobić fakturę tynku. Tynk cienkowarstwowy."Prześlij komentarz